Przejdź do głównej zawartości

Magiczny świat Radka Raka – Agla. Alef. #notatka o literaturze

 

Magiczny świat Radka Raka – Agla. Alef. #notatka o literaturze

Po Baśni o wężowym sercu, za którą Radek Rak odebrał Nagrodę Nike, i która była ostatnią przeczytaną przeze mnie książką w 2021 roku, przyszedł czas na kolejną powieść autora.

Agla jest zdecydowanie inna niż wtóre słowo o Jakóbie Szeli, choć może na pierwszy rzut oka osadzona jest w podobnych galicyjskich realiach i podobnie w treści zawiera mnóstwo niezwykłości, to jednak trudno byłoby obie powieści porównywać – choć oczywiści można próbować.

Główną bohaterką Agli jest Sofia Kluk, córka uczonego, przyrodnika i uniwersyteckiego profesora, który wyjeżdża, by prowadzić badania terenowe, lecz od dłuższego czasu nie daje nikomu znaków życia – po prostu znika.

Czytając Aglę, wchodzimy do świata bez wątpienia magicznego, fantastycznego, może chwilami wręcz onirycznego, gdzie momentami ciężko jest odróżnić sen od rzeczywistości. Jest to powieść, w której baśniowość spotyka się z elementami czarnego romantyzmu – oswojenia lęków, czy motywu cienia. W prozie Raka narracja jest pełna symboli i wielu odniesień, które potrafią nie jeden raz zaskoczyć.

Wracając jednak do bohaterki powieści, Sofia jest odrobinę nieroztropną nastolatką, która za moment wkroczy w dorosłe życie. Dziewczyna w zasadzie całe swoje życie spędziła w uniwersyteckich murach pod opieką ojca. Jego zniknięcie inicjuje szereg zdarzeń, z którymi Sofia musi się zmierzyć. Budzi także potrzebę za wszelką cenę odnalezienia ukochanego ojca, co może wiązać się z wieloma niebezpieczeństwami. Radek Rak wykorzystuje tutaj topos drogi i przemiany bohatera, gdyż z każdym rozdziałem powieści obserwujemy jak psychika, charakter i osobowość bohaterki ulegają zmianie.

Skoro co nieco wiemy już o bohaterce, wypada wspomnieć kilka słów o miejscu fabuły. Rzecz dzieje się w mieście Tybil, które nie raz może przypominać Kraków jednakże umiejscowiony w zupełnie innym wymiarze. Już pierwszy wers powieści może przynieść myśl, że Tybil to właśnie Kraków, gdyż pierwsze słowa brzmią „Na Brackiej padał deszcz …”1. Słowa te jednocześnie są pierwszym z wielu intertekstualnych odniesień. Inną wskazówką związku Tybil z Krakowem jest tak zwany „Szkieletor”, który co najmniej kilka razy przewija się przez karty powieści. Ważny jest też czas w jakim została osadzona akcja. Na tyle okładki możemy przeczytać, że w Tybil „panują XIX-wieczne porządki społeczne”, czyli tak jak wspomniałem na początku realia galicyjskie. Podobnie jak Galicja – Tybil w powieści Radka Raka jest miastem różnorodnym i wielokulturowym. Jednakże autor, kreując powieściowy świat, miesza ze sobą różne realia, co tworzy wyjątkowy i niespotykany dotąd klimat. Historycznie Galicja znajdowała się w zaborze austriackim, a u Raka ustrojem politycznym jest przecież rosyjski carat, a Car jest najwyższą i niepodważalną władzą. Mamy także socjalistyczny Urząd Bezpieczeństwa i jego współpracowników. Odnajdziemy również nawiązania do przełomu XIX i XX wieku, czy wreszcie do współczesności.

W świecie, jaki kreuje Radek Rak w Agli, rzeczywistość przeplata się z tym, co jest kompletnie odrealnione wręcz irracjonalne i surrealistyczne. Co może wiązać się z królującą w powieści gnozą.

Agla. Alef to zdecydowanie literatura piękna. Jednocześnie postmodernistyczna i awangardowa. Powieść jest fenomenalna i porywająca. Wyjątkowa. W której wykreowany świat przyciąga, zaciekawia i zaskakuje. Ciekawe co przyniosą kolejne tomy? Bo wydana w 2022 roku Agla. Alef to dopiero pierwszy tom tej złożonej i wielowymiarowej powieści.

1R. Rak, Agla. Alef, Warszawa 2022, s. 11.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ewolucja, dyfuzja kulturowa i akulturacja – drogi i koncepcje zmiany kulturowej

Zmienność jest jedną z podstawowych cech kultury. Nawet w ciągu życia jednego pokolenia można zauważyć szereg zmian zachodzących w społeczeństwie, a przede wszystkim współcześnie. Zmieniają się zwyczaje, nurty w sztuce, architekturze, literaturze, moda, zmienia się język.  Nierzadko dzieje się tak w wyniku wzajemnego wpływu na siebie zróżnicowanych kultur świata.  Dlatego też badania zmiany kulturowej interesują antropologów od dawna. Niewątpliwie jest to w ogóle kwestia interdyscyplinarna obejmująca znacznie więcej nauk humanistycznych. Akulturacja i dyfuzja kulturowa w antropologii kultury są terminami pokrewnymi, które odnoszą się do zmian kulturowych, jakie mogą zachodzić na styku różnych, odmiennych systemów kultowych. Jest to zatem zjawisko zauważalne od czasów najdawniejszych, gdyż ludzie zawsze się przemieszczali, spotykając na swojej drodze inne społeczności, nierzadko mając późniejszy wpływ na siebie. Dziś w ciągłym i postępującym procesie globalizacji, łatwości podróżowa

(Nie)Zapomniane "miejsca pamięci"

PAMIĘĆ KULTUROWA, ZBIOROWA I „MIEJSCA PAMIĘCI” Pamięć jest niezwykle ważna dla każdej społeczności. Refleksja nad pamięcią we współczesnej humanistyce jest obszernym i wieloaspektowym zagadnieniem. Dlatego też jest to kwestia zdecydowanie interdyscyplinarna, stanowiąca przedmiot badań nie tylko historyków, ale również antropologów, socjologów i kulturoznawców. Jak zauważa Astrid Erll, pamięć jest „fenomenem społeczno-kulturowym” pełniącym istotne funkcje w różnorodnych praktykach społecznych 1 . Pamięć społeczna pełni między innymi takie funkcje jak: przekazywanie wiedzy o przeszłości, kompetencji kulturowych, wzorów zachowań i wartości, współtworzy tożsamość grupową, czy też wpływa na określanie relacji między grupami sąsiadującymi. Funkcje te w obrębie danej społeczności realizowane są zazwyczaj spontanicznie 2 . Pamięć społeczna przechowuje zatem wszystkie elementy, które tożsame są z kulturą danej grupy społecznej. Dolny Śląsk kryje wiele obiektów i przestrzeni, które śmiało możn

185 schodów do innego świata – Baśniowa opowieść S. Kinga #notatka o literaturze

Tyle, o ile twórczość Stephena Kinga i jego miejsce w popkulturze znam przede wszystkim z ekranizacji jego powieści, to muszę przyznać, że po książki do tej pory nie sięgałem. Baśniowa opowieść jest pierwszym dziełem autora, które przeczytałem. Bez wątpienia 700-stronicowy tom daje sporo przyjemności i doznań czytelniczych, z każdą stroną wciągając coraz bardziej w głąb fabuły i w świat jaki wykreował King – baśniowy świat. To, co przykuwa uwagę to zdecydowanie nie tylko pomieszana konwencja obyczajowo-fantastyczna, wciągająca fabuła, ale i sposób, w jaki zostaje opowiedziana przez dynamiczną, ciekawą, gawędziarską pierwszoosobową narrację bezpośrednią zawierającą elementy znanych technik narracyjnych w tym momentami monologu wewnętrznego, strumienia świadomości i mowy niezależnej. W dodatku poniekąd narracja jest autotematyczna. Narrator, czyli Charlie Reade opowiada bowiem historię, która mu się przydarzyła i związane z nią przeżycia wewnętrzne jako autor książki, świadomie zwrac