Przejdź do głównej zawartości

Podróż do starożytnego Fajstos – Erick Pol Immersja #notatka o literaturze

Podróż do starożytnego Fajstos – Erick Pol Immersja #notatka o literaturze

Powieść, o której chcę dziś wspomnieć, przeleżała na półce dobrych kilka miesięcy. Dawno nie sięgałem po fantastykę, więc pomyślałem, że może już najwyższy czas i książka kupiona dawno temu w popularnym dyskoncie w końcu doczekała się swojej kolejki.

W niniejszym szkicu będzie zatem mowa o powieści Immersja autorstwa Ericka Pola. Z całą pewnością jest to książka prosta, rozrywkowa bynajmniej nie jest to dzieło na miarę Lema czy Huxleya. W każdym razie Immersja to powieść popularna utrzymana w konwencji science-fiction.

Fantastyka jako odmiana powieściowa, w tym również nurt science-fiction jest jednym z ważniejszych typów świata przedstawionego w literaturze. Głównym tematem dla kreowania świata w nurcie sci-fi jest eksploatowanie wizji rozwoju technicznego, która czasami może łączyć się ze swego rodzaju baśniowością, choć zazwyczaj wydarzenia fabularne w świecie fantastycznonaukowym są futurystyczne i wskazują na wizje oraz możliwości rozwoju nauki, choć będące nieuchwytne empirycznie. Termin „science-fiction” po raz pierwszy został użyty już w 1851 roku, a za pierwszą powieść tej odmiany uważa się Frankensteina Mary W. Shelley.1

Fabuła wydanej w 2018 roku powieści rozgrywa się w przyszłości. Jest rok 2322 rok. Jeden z bohaterów Immersji Ben Atkins jest pracownikiem Instytutu Historii Ziemi i Planowania Przyszłości, który decyduje się na udział w eksperymencie, którego celem jest sprawdzenie systemu sztucznej inteligencji IAM – Immersive Almighty Multimachine oraz działającej w nim wirtualnej rzeczywistości MVR – Maya Virtual Reality, która pozwala na swoiste przeniesienie się w czasie. Pomysł z XXIV wieku jest zatem spełnieniem marzeń naukowców – archeologów, antropologów i etnologów, ponieważ pozwala uczestnikom projektu na „zanurzenie się” przy pomocy technologii przyszłości w kreowanej przez sztuczną inteligencję realistycznej projekcji starożytnego Fajstos i kultury minojskiej. IAM kreuje wirtualny świat na podstawie znanych danych archeologicznych. Naukowcy chcą również sprawdzić, czy decyzje podejmowane uczestników eksperymentu będą wpływać na generowany świat oraz na samą osobę uczestniczącą w eksperymencie. Dlatego też założenia powieściowego projektu badawczego są dla bohaterów książki poznawczo interesujące, gdyż MVR ma dawać możliwość badania świata z odległej przeszłości poprzez uczestniczenie w życiu ówczesnej społeczności. Pojawią się tutaj między innymi pojęcie „archowizji”.

Pomysł autora zdaje się mieć potencjał na ciekawą, pełną odniesień historycznych i społeczno-kulturowych opowieść. Wprawdzie nie jest też tak, że w powieści odniesień historycznych w ogóle nie ma. Są, autor stara się nawiązywać do odkryć współczesnej nauki i poziomu wiedzy na temat starożytnej Krety. Jednakże w trakcie lektury dość szybko czytelnik może się przekonać o nieznacznym skomplikowaniu świata przedstawionego, nierozbudowanej psychologii postaci oraz przewidywalności fabuły. Mimo tego autor stara się w treści narracji zwracać uwagę na pewne problemy (nie tylko) współczesnego świata, jednak nie są to złożone analizy. W narracji pojawiają się, chociażby próby zwrócenia uwagi na podstawowe lęki i marzenia ludzkości, a także autor w treści wplata fundamentalne pytania natury ontologicznej.

Najbardziej nasuwającym się problemem stanowiącym tło wydarzeń opisywanych w powieści zdaje się refleksja nad pojęciem prawdy, która od dawna jest przedmiotem rozważań filozoficznych. W pewnym momencie pod koniec powieści jedna z bohaterek zastanawia się: „… Czy to na pewno tylko gra? Kim ja jestem? Czuję to życie całą sobą. Kim ja jestem naprawdę?…”2.

Bohaterowie powieści zdecydowanie żyją w społeczeństwie sieciowym, dla którego technologia informacyjna stanowi znaczący element życia. W zasadzie takie zjawiska obserwujemy przecież co najmniej od dwudziestu lat. Jednakże w świecie wykreowanym przez Pola ludzie dysponują bardziej rozwiniętymi narzędziami do uczestnictwa w świecie wirtualnym.

Świat z 2322 roku, w którym architektura XX wieku jest zabytkowa, w moim subiektywnym odczuciu jednak aż tak bardzo nie odróżnia się od realiów znanego nam świata XXI wieku. Z kolei świat starożytnego Fajstos, do którego przenoszą się bohaterowie za pośrednictwem MVR, jest niemalże idylliczną krainą, którą później dotknie kataklizm.

Badania archeologiczne dowiodły, że kultura minojska z dzisiejszej Krety była znacząco rozwinięta oraz miała szerokie kontakty i wpływy w basenie Morza Egejskiego, a sami Minojczycy byli pokojowym społeczeństwem3. Fajstos, do którego trafia Ben Atkins, charakteryzuje się tym, że dużą rolę odgrywają tam kobiety i tak też w rzeczywistości było. Erick Pol interesuje się starożytnością, dlatego też stara się w miarę możliwości uchwycić i przenieść na karty powieści obyczajowość, obrzędy, mitologię i symbolikę kultury minojskiej. W opisach powieściowego Fajstos można znaleźć całkiem sporo elementów pokrywających się z literaturą naukową na temat starożytnej Krety.

Sztuczna inteligencja potrafiąca przenieść jej użytkownika do świata sprzed kilku tysięcy lat staje się w biegu wydarzeń narzędziem dla różnych stref ludzkiej aktywności, a także produktem komercyjnym dla branży turystycznej. Możliwości systemu powodują zatem, że w fabule pojawia się także intryga związana z użytkowaniem IAM. Co ciekawe w powieści występuje również polski wątek, gdyż siedziba firmy Runo Corp. znajduje się we Wrocławiu, a z jej okien rozpościera się widok na Ślężę.

Immersja to zdecydowanie powieść rozrywkowa i niewymagająca od czytelnika dużej uwagi, którą momentami czyta się całkiem dobrze, a innym razem nieco gorzej. Sam jednak oczekiwałbym od przedstawionej historii nieco więcej warstw do odkrycia.

1J. Speina, Typy świata przedstawionego w literaturze, Toruń 1993, s. 147-148.

2E. Pol, Immersja, Warszawa 2018, s. 528.

3K. Lewartowski, Nie tylko wojownicy. Uwagi o symbolice wojennej w kulturze mykeńskiej, „Światowit” nr 1 (42), 1999, s. 57.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ewolucja, dyfuzja kulturowa i akulturacja – drogi i koncepcje zmiany kulturowej

Zmienność jest jedną z podstawowych cech kultury. Nawet w ciągu życia jednego pokolenia można zauważyć szereg zmian zachodzących w społeczeństwie, a przede wszystkim współcześnie. Zmieniają się zwyczaje, nurty w sztuce, architekturze, literaturze, moda, zmienia się język.  Nierzadko dzieje się tak w wyniku wzajemnego wpływu na siebie zróżnicowanych kultur świata.  Dlatego też badania zmiany kulturowej interesują antropologów od dawna. Niewątpliwie jest to w ogóle kwestia interdyscyplinarna obejmująca znacznie więcej nauk humanistycznych. Akulturacja i dyfuzja kulturowa w antropologii kultury są terminami pokrewnymi, które odnoszą się do zmian kulturowych, jakie mogą zachodzić na styku różnych, odmiennych systemów kultowych. Jest to zatem zjawisko zauważalne od czasów najdawniejszych, gdyż ludzie zawsze się przemieszczali, spotykając na swojej drodze inne społeczności, nierzadko mając późniejszy wpływ na siebie. Dziś w ciągłym i postępującym procesie globalizacji, łatwości podróżowa

(Nie)Zapomniane "miejsca pamięci"

PAMIĘĆ KULTUROWA, ZBIOROWA I „MIEJSCA PAMIĘCI” Pamięć jest niezwykle ważna dla każdej społeczności. Refleksja nad pamięcią we współczesnej humanistyce jest obszernym i wieloaspektowym zagadnieniem. Dlatego też jest to kwestia zdecydowanie interdyscyplinarna, stanowiąca przedmiot badań nie tylko historyków, ale również antropologów, socjologów i kulturoznawców. Jak zauważa Astrid Erll, pamięć jest „fenomenem społeczno-kulturowym” pełniącym istotne funkcje w różnorodnych praktykach społecznych 1 . Pamięć społeczna pełni między innymi takie funkcje jak: przekazywanie wiedzy o przeszłości, kompetencji kulturowych, wzorów zachowań i wartości, współtworzy tożsamość grupową, czy też wpływa na określanie relacji między grupami sąsiadującymi. Funkcje te w obrębie danej społeczności realizowane są zazwyczaj spontanicznie 2 . Pamięć społeczna przechowuje zatem wszystkie elementy, które tożsame są z kulturą danej grupy społecznej. Dolny Śląsk kryje wiele obiektów i przestrzeni, które śmiało możn

Włochy poza szlakiem – trochę o Willanowiańczykach, Etruskach i antycznym Rzymie w północnych Włoszech #podróże

Włochy poza szlakiem – trochę o Willanowiańczykach, Etruskach i antycznym Rzymie w północnych Włoszech #podróże W lutym postanowiłem, że kupię bilety lotnicze i udam się na kulturowy wypad do północnych Włoch. Tak też zrobiłem i w ostatni weekend marca wyleciałem z Wrocławia do Bolonii, a następnie pojechałem do miejscowości Bellaria-Igea Marina, z której to miałem rozpocząć ponad tygodniową wędrówkę w regionie Emilia-Romagnia, którego stolicą jest Bolonia właśnie.  Bellaria-Igea Marina jest miejscowością typowo turystyczną, położoną nad samym Adriatykiem raptem kilkanaście kilometrów od miasta narodzin Federico Felliniego – Rimini. Poza sezonem turystycznym właściwie nic się tutaj nie dzieje. Ulice są niemalże puste, nawet w godzinach popołudniowych spotkać można tylko pojedyncze osoby (trochę więcej ludzi widać było w piątek wieczorem, ale też nie specjalnie wiele). Spacerując po ulicach miasta, najczęstszym widokiem są przygotowywane do sezonu hotele i plaże. Jednakże zasadniczym